Rok szkolny 2009/2010

xxolciaxx

Jakbyś RedSam była w mojej klasie to byś twierdziła tak samo.

Moja klasa jest powalona. Już pod koniec 5 klasy chciałam się przepisać przez taką jedna dziewczynę, która mnie nęka od 1 klasy Sad

Mam przewalone, ja się psychicznie wykończę Sad

xGustavkax

ludzie w szkole s aczasem okropni. wiem po samej sobie.

ja sie wykoncze niedlugo prochicznie i nerwowo szczegolnie.

Marina

a co sie dzieje?

xxolciaxx

U mnie w klasie są same kłótnie przez taką jedną dziewczynę. Uwzięła się na mnie. Nikt się jej nie postawi, tylko ja się jej stawiam.

Szkoda gadać, ludzie u mnie w klasie mają dwa wyjścia:
-albo być z nią
-albo przeciwko niej.

Większość wybiera to pierwsze...

xGustavkax

Mickey

a u mnie dużo nauki.. ;/ fakultety ;/ i już wolę nie myśleć co będzie za kilka miesięcy- MATURA! :stres:

Mickey

zmieniłam nazwę tematu (tzn. rok) więc kontynuujemy dalej Wink

xxolciaxx

Jak przeczytałamm, co wypisywałam parę miesięcy temu, to się za głowę łapię :O Jak dziecko ^^

Już teraz rozumiem, co ludzie mieli na myśli mówiąc, że 6 klasa to fajny okres w życiu Wink

W tym roku szkolnym czeka mnie niezła zasuwa, ale da się przeżyć. Na razie opuściłam 1/4 zajęć z racji tej, iż moje zdrowie trochę podupada. Trzy razy mam na 8:00, dwa na 8:50, kończę zwykle o 14:15, oprócz piątku - 13:15. Nawet dobre oceny mam, tylko dwie 3. Klasa rozgadana, ale trzeba utrzymywać dobre stosunki, bo w tym gimnazjum jestem niestety sama ze szkoły. Uczniów trochę dużo (ok. 900, z czego ponad 300 w klasach pierwszych), więc ścisk i tłok, ale ujdzie w tłumie <oj, ale się wpasowałam xDD>.

Tak, to na tym zakończę moją relację ^^